Firma Joskin od lat łączy pasję i wiedzę oferując najwyższej jakości maszyny rolnicze. Firmę założył w 1968 r. rolnik, właściciel gospodarstwa z Belgii Victor Joskin. Z czasem zostały utworzone filie we Francji i w Polsce. Ten nowoczesny, dynamicznie rozwijający się zakład na początku tego roku pod okiem Pana Mariusza Janika oraz Adama Chmuraka doradców ds. technicznych w firmie Joskin, mieli okazję zwiedzić uczniowie klasy 2, 3 i 4 Technikum Rolniczego w Szamotułach, wspólnie z opiekunami, nauczycielami zawodu Aleksandrą Sadek, Ewą Krysztofiak i Piotrem Sołtysiakiem.
Polska filia Joskin zlokalizowana w Trzciance, w woj. wielkopolskim, wyprodukowała do tej pory kilkadziesiąt tysięcy maszyn.
-Większość elementów maszyn – ponad 80% - wytwarzanych jest w zakładach Joskin– mówi z dumą Pan Mariusz Janik- co stanowi ważny element dla gospodarki regionu.
Podczas zwiedzania uwagę młodzieży przykuwały imponującej wielkości automatyczne magazyny wieżowe. A także panujący na halach i w ich otoczeniu ład, porządek oraz nowoczesne wyposażenie techniczne, poprawiające komfort pracy oraz jej bezpieczeństwo, a także zastępujące ciężką ludzką pracę. Produkcja pojedynczej maszyny rozpoczyna się od wyprofilowania blach i formowania poszczególnych elementów maszyny. Na tym etapie produkcji większość prac wykonują wysokoprecyzyjne, zaawansowane urządzenia – roboty spawalnicze, roboty obróbkowe i do cięcia laserowego.
Ponieważ maszyny rolnicze przez większość czasu są narażone na kontakt z agresywnymi substancjami (gnojowica, obornik, nawozy sztuczne itd.), powodującymi korozję, elementy maszyn i urządzeń pokrywane są cynkiem. Proces ten odbywa się wyłącznie w polskiej filii w Trzciance. Dzięki uprzejmości zarządców młodzież miała okazję prześledzić przebieg tego procesu. Rozpoczyna się on od płukania elementów, trawienia w kwasie solnym, topnikowania, kolejny etap to suszenie w specjalnym piecu o temp. 60°C, dopiero po osuszeniu elementów maszyn następuje zanurzenie ich w wannie z roztopionym cynkiem (450°C).
- Cynkownia realizuje 40% zamówień zewnętrznych i 60% produkcji własnej, co oznacza dużą elastyczność w produkcji – podkreśla Pan Mariusz Janik.
Dopiero ocynkowane elementy składane i montowane są w całość, a także zgodnie z design – malowane. Nim maszyna zostanie dostarczona do odbiorcy i rozpocznie pracę w polu, musi przejść atest.
Produktem numer jeden fabryki Joskin są wozy asenizacyjne, których pojemność w zależności od modelu wynosi od 2,5 do 28 tys. litrów. Ich ogromną zaletą jest to, że – nabywca może projektować maszynę dostosowując ją do potrzeb gospodarstwa, możliwe jest to dzięki znormalizowanym modułom (wóz może być wyposażony w pompę próżniową lub przepływową krzywkową, zawieszenie hydrauliczne osi, osprzęt rozlewający, ramię ssące itp.). W ten sposób są tworzone spersonalizowane według wymagań odbiorcy urządzenia.
W ofercie zakładu znajdują się także rozrzutniki do obornika o pionowych adapterach i załadunku od 8 m3 do nieco ponad 30 m3, na osiach pojedynczych, podwójnych i potrójnych. A także maszyny z adapterami poziomymi (od 11 do 30 m3). Dzięki szerokiej skrzyni z przykręcanym stołem rozrzucającym w niektórych modelach możliwa jest zamiana na przyczepę do kiszonki.
Niezwykle ważnym elementem produkcji są liczne modele przyczep. Popularnością cieszą się przyczepy uniwersalne wyposażone w przenośnik taśmowy. Mogą być one dodatkowo wyposażone w siatki osłonowe Duo-Cover lub plandeki hermetyczne, nadstawki hydrauliczne, żmijkę wyładunkową i wiele innych. W ofercie Joskin znajdują się także przyczepy budowlane – zaopatrzone w hydrauliczne zawieszenie, burtowe – z możliwością wyładunku w trzech kierunkach czy przyczepy skorupowe.
Przyczepy objętościowe, np. Silo-Space 2 o wyjątkowej ładowności (do 59 m³ ze stertą) i przyczepy Wago – półzawieszane i doczepiane – do transportu balotów słomy lub maszyn rolniczych oraz przyczepy do załadunku bydła – np. z rampą załadunkową Betimax RD. Ponadto – spulchniarki łąkowe, aeratory, zbiorniki na wodę, wozy czyszczące.
Zakład produkcyjny oferuje dwa rodzaje ramp do gnojowicy, modele z wężami wleczonymi, rozprowadzające nawóz naglebowo, oraz modele płozowe wprowadzające nawóz – bez przykrywania glebą. A także aplikatory doglebowe.
Logistyka, to także element sprawnie funkcjonującego zakładu. Proces logistyczny jest tu ściśle powiązany z produkcyjnym, wyprodukowane maszyny sprzedawane są na całym świecie, zarówno wewnątrz Wspólnoty, jak do krajów trzecich.
Wizyta w fabryce była nie tylko okazją do poznania zaawansowanych technologii wykorzystywanych w produkcji maszyn rolniczych, ale również szansą na zapoznanie się z funkcjonowaniem nowoczesnego zakładu produkcyjnego.
Dzięki tej wizycie młodzież mogła lepiej zrozumieć, jak teoria nauczana w szkole łączy się z praktycznymi rozwiązaniami wykorzystywanymi w branży rolniczej. Wizyta w firmie Joskin była więc cennym doświadczeniem edukacyjnym, które na pewno wpłynie na dalszy rozwój wiedzy i umiejętności przyszłych fachowców w dziedzinie rolnictwa.
Tekst i zdjęcia
Ewa Krysztofiak